31 marca 2013

Zapomniani Uczestnicy Champions League #1 - 1.FC Koszyce

Już od dawna w piłce nożnej zdarzały się niespodzianki. Takimi są awanse do Ligi Mistrzów takich zespołów jak Otelul Galati, VSC Debreczyn czy Bursasporu. Żaden z tych zespołów nie zawojował Champions League, niestety za dziesięć czy piętnaście lat kibice zapomną o tych drużynach. W tym cyklu chciałbym przedstawić wam zapomnianych uczestników Ligi Mistrzów. Na pierwszy ogień pójdzie Mistrz Słowacji 1996/1997 1.FC Koszyce, chyba największa sensacja Champions League w pierwszym dziesięcioleciu jej istnienia.



Źródło: wikipasy.pl
 Początki futbolu w Koszycach sięgają 1903 roku, kiedy to w mieście powstał Kassai AC, po słowacku Kosicky Atleticky Klub. Barwami klubu zostały biały i niebieski. W drugim dziesięcioleciu XX wieku występował on w rozgrywkach o Mistrzostwo Węgier, w 1909 roku został mistrzem. Później przez cztery lata 1935-1938 grał we wschodniej grupie Ligi Słowacko-Karpackiej. Następnie przez dwa lata 1939-1940 ponownie uczestniczył w Mistrzostwach Węgier. Najbardziej znanymi piłkarzami Kassai AC byli Szaniszlo, Sinovsky, bracia Drotar, Klein, Lebensky, Drab i Pasztor. Przez wiele lat rozgrywał swoje spotkania na stadionie przy ulicy Skoljewowej o pojemności 16 tysięcy miejsc, trybuny prawie zawsze były zapełnione do ostatniego miejsca. Po zakończeniu II wojny światowej dwa miejskie kluby Kassai Torekves i CsSK połączyły się w jeden o nazwie Jednota Koszyce. Jednota zaczęła grę w lidze Czechosłowacji od 1945 roku i podczas pierwszego sezonu zajęła 4 miejsce w Grupie B.

Źródło: Wikipedia

 Kassai AC i Jednota stały się w 1952 roku VSS, drużyna otrzymała przydomek Strojari (pol. Inżynierowie) od nazwy głównego sponsora VSS (Wschodnio-Słowacka Inżynieria). VSS grało w czechosłowackiej Pierwszej Lidze, najlepszą lokatą była druga pozycja wywalczona w rozgrywkach 1970-1971. Dwukrotnie w 1971 i 1973 roku, Koszyce występowały w Pucharze UEFA. Za pierwszym razem los złączył Inżynierów z ekipą Spartaka Moskwa, który u siebie pokonał 2-1, natomiast w Moskwie Czechosłowacy przegrali 0-2 i odpadli z dalszych gier. Dwa lata później w dwumeczu przeciwko węgierskiemu Honved FC, ponownie okazali się lepsi od swych rywali wygrywając 1-0, na Węgrzech ponieśli bolesną porażkę 2-5. Najbardziej znanymi piłkarzami VSS byli Andrej Kvasnak, Anton Svajlen, Jan Pivarnik, Jozefowie Bomba i Desiatnik oraz dwójka mistrzów Europy 1976 Jaroslav Pollak i Dusan Galis. VSS zmienił nazwę na ZTS w 1978 roku.


Źródło: http://uefaclubs.com
 Awans do Ligi Mistrzów 1997/1998 został poprzedzony zdobyciem Mistrzostwa Słowacji 1996/1997 1.FC Koszyce - od 1992 roku właśnie taką nazwę nosił słowacki klub - wyprzedziły o punkt Spartak Trnava i o dwadzieścia Slovan Bratysława, jednocześnie królem strzelców został Jozef Kozlej (22 bramki). Przygodę z CL Inżynierowie rozpoczęli od I rundy kwalifikacyjnej, gdzie zmierzyli się z islandzkim Íþróttabandalag Akraness u siebie wygrali 3-0 po bramkach Semenika (30'), Totha (48') i Sovicia (64'), wyjazd do kraju gejzerów okazał się formalnością i zakończył się skromnym zwycięstwem 1-0 dzięki golowi Faktora (66'). II runda kwalifikacji to zdecydowanie wyższy poziom przeciwnika, którym okazał się Spartak Moskwa. W Koszycach 1.FC wygrał 2-1. Kozlej (16') wyprowadził Inżynierów prowadzenie, do wyrównania doprowadził Dimitriew (37'), tuż przed przerwą Kozak wykorzystał rzut karny i Koszyce jechały do Rosji ze skromną zaliczką. Rewanż rozgrywany na stadionie Lokomotiwa dwa tygodnie później zakończył się bezbramkowym remisem i 1.FC awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów! Mistrz Słowacji pokonał Mistrza Rosji! Wielki Spartak na kolanach!



Drużyna 1.FC przed sezonem 1997/1998
Żródło: slovakfutball.com


 Los nie oszczędzał podopiecznych Jana Kozaka, trafili do Grupy B gdzie czekali na nich Manchester United, Feyenoord Rotterdam i Juventus Turyn. W pierwszej kolejce na stadionie w Koszycach Inżynierowie gościli Manchester United, trybuny były zapełnione do ostatniego miejsca, zmagania piłkarzy obserwował komplet 11 tysięcy kibiców. Skład gości prezentował się następująco: Peter Schmeichel (GK) - Gary Neville, Henning Berg, Gary Pallister, Dennis Irwin, David Beckham, Karel Poborsky, Nicky Butt, Roy Keane, Andy Cole, Paul Scholes. W tym historycznym spotkaniu trener Jan Kozak wystawił następującą jedenastkę: Ladislav Molnar (GK) - Robert Semenik, Andreas Telek, Radoslav Kral, Ivan Kozak, Miroslav Sovic, Marek Spilar, Vladislav Zvara, Vladimir Janocha, Ruslan Ljubaskij, Jozef Kozlej. W przerwie Albert Rusnak zastąpił Ljubarskija, a w 76. minucie Lubomir Faktor, Kozleja. Sir Alex Ferguson wykonał tylko jedną zmianę wprowadzając za Beckhama, Briana McClaira. W sumie to nie miał czego zmieniać gdyż jego podopieczni pokonali Mistrza Słowacji 3-0. Zdobywcami bramek byli Irwin, który strzelił między nogami Molnara (30'), Berg wykorzystał fatalny błąd bramkarza Koszyc (61'), dzieła zniszczenia dopełnił Cole (88'). Bramki do zobaczenia w filmiku pod postem. W drugiej kolejce na De Kuip, Słowacy zmierzyli się z Feyenoordem, wynik końcowy 2-0 dla Holendrów, strzelali van Gastel (26' k.), Cruz (35'). Na zakończenie pierwszej serii spotkań Inżynierowie przegrali z Juventusem, 0-1, Del Piero (34'). Podczas czwartego meczu - rewanżu z Włochami - Koszyce zdobyły swoje pierwsze i jak się okazało ostanie bramki w Champions League, strzelcami byli Ljubarskij (66') oraz Włoch Penara,
Rusłan Ljubarskij -
strzelec bramki dla Koszyc
Źródło: ffu.org.ua
który zaliczył swojaka w 71 minucie, niestety dwie bramki to było za mało na Starą Damę, dzięki Del Piero (43'), Amoruso (59') i Fonsece (61') Juventus na Dele Alpi wygrał 3-2. Rewanż z Czerwonymi Diabłami skończył się tak samo jak pierwszy mecz, zwycięstwem Anglików 3-0, strzelali Cole (40'), Faktor (85' sam.) i Sheringham (90'). Na zakończenie swojej przygody z Ligą Mistrzów Słowacy ponieśli szóstą porażkę, przegrywając u siebie z Feyenoordem, 0-1. Gola zdobył Giovanni van Bronckhorst (81'). Ostatecznie 1.FC Koszyce zakończył rozgrywki z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 2-13. W tamtym sezonie Inżynierom udało się obronić Mistrzostwo Słowacji, jednak już w następnych rozgrywkach przegrali w rundzie wstępnej CL z Broendby Kopenhaga, a później z Liverpoolem w Pucharze UEFA. Na tym skończyła się świetna passa Koszyc, miały na to wpływ wybory, które odbyły się we wrześniu 98.


Alexander Rezes
Źródło: cas.sk

 Wybory do parlamentu przegrał rządzący Ruch na rzecz Demokracji Słowacji, choć bliższe prawdy jest stwierdzenie, że opozycja zdołała się zjednoczyć, mając dość dyktatorskich zapędów premiera Vladimira Meciara. Rządził w stylu przypominającym dawne reżimy komunistyczne. Jednym z jego współpracowników i przyjaciół był Alexander Rezes, ówczesny właściciel Koszyc i jak się później okaże grabarz koszyckiego futbolu. W tym czasie (wyborów) Inżynierowie zajmowali miejsce poza pierwszą trójką, przez co nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Jana Kozaka zastąpił Jan Zachar. Rezes próbował rządzić piłkarzami za pomocą twardej ręki np. gdy drużyna odpadła z Pucharu Słowacji nałożył na nią karę w wysokości 150 tysięcy koron. Po zwycięstwie w lidze anulował karę. Gdy 1.FC Koszyce uległy w kolejnym meczu Tartanowi Presov, Rezes znów zażądał pieniędzy, tym razem 200 tysięcy koron. Ale to były jego ostatnie podrygi. Po odejściu od władzy Meciara, imperium Rezesa zaczęło się walić. Nie miał już premiera, który mógłby go obronić, więc zaczął wyprzedawać swoje przedsiębiorstwa. Coraz większe problemy finansowe i coraz gorszy poziom sportowy doprowadziły ostatecznie do spadku Koszyc z I ligi w 2003 roku. Niedoszła sprzedaż 1.FC włoskim inwestorom i bankructwo Huty Wschodniosłowackiej Rezesa to dwa główne powody późniejszych kłopotów finansowych.



 Sezon 2003/2004 to kolejna relegacja, tym razem z drugiej ligi, połączona z byciem na finansowej przepaści. Właścicielom Koszyc pomoc zaoferował prezes Steel Trans Licartovce Błażej Podolak. Steel Trans płacił za użytkowanie Stadionu im. Cermela, gdzie grało 1.FC. W tym momencie 1.FC przestało istnieć i zostało rezerwami Steel Transu. Koszyce drugie co do wielkości miasto na Słowacji, w tamtym okresie nie miały zespołu piłkarskiego w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych. Inny znany z przeszłości klub Lokomotivia Koszyce gra od kilku lat zaledwie w trzeciej lidze. Koszyce mają problem ze stadionem, który jest w katastrofalnym stanie, a urzędnicy są głusi na jakiekolwiek wołanie pomocy. 17 czerwca 2005 Steel Trans Licartovce zmieniły nazwę na MFK Koszyce. Właśnie po tym sezonie, MFK awansował do Słowackiej Ekstraklasy, gdzie występuje po dziś dzień. W poprzednim sezonie Inżynierowie zajęli przedostatnie jedenaste miejsce i udało im się utrzymać w Ekstraklasie. Aby uchronić klub przed relegacją włodarze klubu zatrudnili twórcę największych sukcesów trenera Jana Kozaka. Na dzień dzisiejszy Koszyce mają szansę na ponowny awans do europejskich pucharów, gdyż zajmują trzecie miejsce w Corgoń Lidze. Co ciekawe, kapitanem MFK jest dobrze znany kibicom Wisły Kraków Peter Singlar.



 Jak widać koszycki futbol wychodzi powoli z dołka. Czy kiedykolwiek uda im się powtórzyć awans do Ligi Mistrzów? Będzie to bardzo ciężkie zadanie, lecz nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za Inżynierów i czekać aż do Koszyc znów przyjadą takie potęgi jak Juventus czy Manchester.


P.S.
Bramki z meczu 1.FC Koszyce vs Manchester United - pierwsze spotkanie Słowaków w fazie grupowej CL

6 komentarze:

Fajny tekst, ale nie pasuje mi tu porównanie do Bursasporu i Otelula. Turcy i Rumuni awansowali bezpośrednio jako mistrz swojej ligi, więc ich awans nie był taką sensacją.

Warto pochylić się nad przypadkiem Artmedii Petrzałki. Nie mniejsza sensacja niż FC Koszyce przed laty.

Ze Słowacji w ciągu ostatnich 16 lat do Ligi Mistrzów dostały się trzy kluby. Z Polski ani jeden. Ciekawe kto tu jest silniejszy.

Fajny artykuł, czekam na więcej, bo z chęcią dowiem się o podobnych przypadkach z historii LM ;)

To samo Krzychowi powiedziałem, że ciekawią mnie podobne przypadki :D

Początkowo chcę się skupić na starszych edycjach LM. Jest sporo takich zespołów, które w starszych rozgrywkach występowały, lecz teraz nikt nie skojarzyłby z CL.
Czy mistrzostwa Bursy i Otelulu nie były same w sobie sensacjami?
Pozdrawiam :)

Oczywiście, że były, ale ligi, w których triumfowali są stosunkowo silne. Na pewno w ostatnich latach można wymienić Levski Sofia pod wodzą młodego przecież Stanimira Stojłowa. Awans do Ligi Mistrzów do czasami szczęśliwy zbieg okoliczności. MSK Zilina awansowała tylko dlatego, że Sparta Praga była wykartkowana po meczu z Lechem Poznań, co przyznał później trener Pavel Hapal.

Jaki masz teraz następny klub na celowniku?

KNiech to będzie niespodzianka ;) nie będę zdradzać przed żadnym wydaniem jaki klub mam na oku;) jeszcze sam nie wiem;) dla mnie i tak to beda te kluby wielkimi niespodziankami :) Łącze pozdrowienia;) KP

Prześlij komentarz

Wszystkich czytelników komentujących Nasze artykuły, prosimy o podpisywanie się pod swoimi wypowiedziami, nie używania wulgaryzmów i o brak spamowania. Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia wybranego - niestosownego - komentarza.

Redakcja.