01 lutego 2013

Bartosz Salamon : nadzieja czerwono-czarnej części Mediolaniu.


W czwartek wieczorem nowymi piłkarzami AC Milanu zostało dwóch zawodników będących pod opieką legendarnego Mino Raioli. Pojawienie się pierwszego na kolacji wzbudziło... zamieszki w centrum Mediolanu. Wyjście tego drugiego na obiad spotkało się zaś ze zdziwieniem w polskich mediach. Wczoraj nowymi klubowymi kolegami zostali Mario Balotelli i tylko o rok od niego młodszy Bartosz Salamon.

W Polsce transfer prawie 22-letniego stopera/pomocnika do legendarnej włoskiej drużyny został przyjęty "na chłodno". Salamon jest przecież piłkarzem defensywnym, nie można go obejrzeć na antenie TVP, a sztab naszej reprezentacji narodowej nigdy nie widział go w szerokim składzie reprezentacji Polski. Nie widział go także na żywo. Co więcej, nasz selekcjoner podobno uważa, że piłkarz Brescii na naszą kadrę jest za młody. A to błąd, bo "niewiadomo skąd" ten sportowiec doskonale zna dorosły - włoski futbol.

Bartosz Salamon jest piłkarskim ewenementem. Jest jedynym polskim piłkarzem, który reprezentowany jest przez uznanego w prawdziwym świecie menadżera (prawdopodobnie najlepszego na kuli ziemskiej). Co więcej, ten zawodnik od dłuższego czasu występuje regularnie i z sukcesami na odpowiedzialnej pozycji środkowego obrońcy lub defensywnego pomocnika we Włoszech i ma już spore doświadczenie oraz zasłużył swoimi występami na sporo szacunku. W barwach tylko Brescii nasz zawodnik ma na koncie 62 ligowe spotkania (zdobył w nich 4 bramki), a przecież jeszcze ogrywał się przez jakiś czas w Fogii i występował w rozgrywkach juniorskich.

Andrea Pirlo to jeden z najsłynniejszych na świecie wychowanków Brescii. Inni wychowankowie tego klubu? Roberto Baronio, Daniele Bonera, Marek Hamsik
















Dorosłość i doświadczenie. Salamon jest wysokim (194 cm wzrostu) piłkarzem, który będzie walczył o jak najwięcej minut w Milanie i... wcale nie jest bez szans. Klub Silvio Berlusconiego aktualnie zmaga się z problemami finansowymi i nawet nieco ponad 20 milionów euro za Mario Balotelliego rozłożył na.... 6 rat. Salamon kosztował 3,5 mln w europejskiej walucie i na pewno wiosną dostanie szanse gry.

Wiek? W futbolu reprezentacyjnym od dłuższego czasu grają zawodnicy dużo od bohatera tego artykułu młodsi i znacznie mniej doświadczeni w tak zwanej "piłce klubowej". Przykłady? Salamon jest o 3 lata starszy od podstawowego lewego obrońcy kadry Holandii na Euro 2012, Jetro Willemsa (31 ligowych spotkań dla PSV w karierze, 8 meczów dla reprezentacji "Tulipanów") i Arkadiusza Milika (4 mecze dla kadry Polski), o 2 lata starszy od Alexa Oxlade-Chamberlaina (32 mecze dla Arsenalu, 9 dla kadry Anglii) i Juliana Draxlera (3 mecze dla kadry Niemiec), Romelu Lukaku (18 razy reprezentował Belgię) oraz o rok starszy od Neymara (już 27 spotkań i 17 goli dla seniorskiej reprezentacji Brazylii) i Rafała Wolskiego (25 spotkań w barwach Legii i 3 mecze w reprezentacji Polski) oraz Mario Goetze (71 meczów dla Borussi i 20 dla kadry Niemiec) i Lucasa Moury (22 występy w kadrze Brazylii) oraz Casemiro (5 występów dla Canarinhos) i Jacka Wilshere'a ( 6 spotkań w koszulce seniorskiej kadry Anglii). Ostatnio Waldemar Fornalik powołał do seniorskiej reprezentacji narodowej zawodnika aż o 4 lata młodszego od Salamona - Mariusza Stępińskiego z Widzewa Łódź (22 mecze i 3 gole w naszej ekstraklasie).

Zawodnik regularnie w przeszłości grający w Serie B, a teraz znajdujący się w składzie AC Milan powinien zostać powołany priorytetowo do reprezentacji Polski seniorów. Powinno się to zrobić już rok lub dwa lata temu! To nie Marcin Kamiński (aktualnie nie łapie się do pierwszego składu Lecha Poznań), Adam Matuszczyk, Paweł Brożek i Grzegorz Wojtkowiak (nie występuje nawet w 2. Bundeslidze) powinni jechać na EURO 2012 i grać w meczach towarzyskich. Nie rozumiemy, dlaczego Salamon nigdy nie dostał szansy pokazania swoich umiejętności w drużynie narodowej. Dlaczego nie został powołany nawet do szerokiej kadry/listy rezerwowej PZPN na Mistrzostwa Europy (uwzględnieni w tej grupie futbolistów zostali np. Ireneusz Jeleń, Tomasz Jodłowiec, Michał Żyro, Arkadiusz Piech, Arkadiusz Głowacki, Grzegorz Sandomierski, Michał Kucharczyk i Ariel Borysiuk)  Należy zadać sobie następujące pytania: Co trzeba zrobić, żeby zostać reprezentantem Polski? Co znaczy bycie reprezentantem Polski? Co trzeba zrobić, żeby być traktowanym poważnie?

Bartosz Salamon od dłuższego czasu w naszym kraju jest po prostu ignorowany. Ostatnio "na poważnie" postawiono na niego w latach 2009-2010 (10 występów w kadrze U-19). Potem zawodnik AC Milanu wystąpił już tylko w dwóch "międzynarodowych spotkaniach". W 2010 raz pojawił się  w trykocie kadry U-20, rok później raz dano mu reprezentować Polskę w kategorii wiekowej U-21 (był to średnio poważny mecz przeciwko Albanii).


19-letni Bartosz Salamon we wrześniu 2010 został niespodziewanie zaproszony do treningów z seniorską reprezentacją Polski podczas zgrupowania w USA i Kanadzie. Nie doczekał się jednak debiutu ani w nudnym meczu towarzyskim z kadrą Ekwadoru, ani w sparingu z USA. Mecz towarzyski Polska - Ekwador (2:2) rozegrany został przy pustych trybunach to była jakaś kompletna amatorka, co można zobaczyć TUTAJ. Wtedy Salamon przebywał na wypożyczeniu w Foggii. 











Jeśli Salamon nie doczeka się powołania do reprezentacji seniorów, to będzie musiał rozważyć inne opcje. Nie będzie przecież prosił o powołania do zespołu, który go nie chce. Nie zechce współpracować z niepoważnymi i notorycznie ignorującymi go ludźmi. Salamon to profesonalista w każdym calu i jak każdy zachodni piłkarz - oczekuje szacunku i normalnej współpracy. Nie da się również oszukać i  - w końcu jego agentem jest Mino Raiola.

Bartosz Salamon to produkt piłkarski włoskiej szkoły piłki nożnej. Do Brescii trafił w wieku 15 lat z Lecha Poznań (w 2006 roku) i to właśnie we Włoszech przeszedł drogę "od małego dziecka do prawdziwego piłkarza". W Italii prowadzili go tacy menadżerowi, jak Serse Cosmi i Zdenek Zeman (to własnie Zeman ściągnął go na wypożyczenie do U.S. Foggia).

Skoro Bartosz Salamon jest produktem włoskiej szkoły piłki nożnej i już od siedmiu lat mieszka w Italii, to na pomysł pozyskania utalentowanego zawodnika w końcu muszą wpaść "Makaroniarze". Skoro w barwach Polski występowali zawodnicy typowo zagraniczni - Emmanuel Olisadebe, Roger Guerreiro i Vahan Gevorgyan, to dlaczego Salamon nie mógłby zostać reprezentantem Włoch?

Włosi nie są "frajerami" i dbają o interes swojej reprezentacji narodowej. Z radością przygarną do swojej drużyny utalentowanego uniwersalnego piłkarza, o którym pozytywnie wypowiadał się nawet Pep Guardiola. Podczas selekcji nie pominą człowieka będącego w nawet szerokiej kadrze AC Milanu (niedawno powołanie do seniorskiej kadry Italii dostał 20-letni boczny obrońca Milanu, Mattia de Sciglio, który w życiu rozegrał tylko 18 meczów dla Rosso-Nerich).

Powoływanie zawodników "zagranicznych" do reprezentacji Włoch jest zjawiskiem bardzo częstym. Italię reprezentują/reprezentowali tacy obcokrajowcy, jak: Amauri (Brazylijczyk), Mauro Camoranesi (Argentyńczyk), Mario Balotelli (Ghańczyk), Ezequiel Schelotto (Argentyńczyk) czy Thiago Motta (Brazylijczyk). 

Czego życzymy Bartoszowi Salamonowi? Zdrowia, szczęścia, wytrwałości oraz umiejętności dokonywania dobrych wyborów i szybkiej nauki mediolańskiej myśli piłkarskiej. Być może już niedługo następca Massimo Ambrosiniego lub Philippe Mexesa będzie liderem reprezentacji Polski. Albo polskim piłkarzem będącym gwiazdą reprezentacji Włoch....



3 komentarze:

Bardzo dobra lektura :) Bartosz życzę wytrwałości bo wiem,że dostaniesz szanse gry w Milanie. Czekam na Twoje dobre występy oraz powołanie do reprezentacji narodowej.
FORZA MILAN!

ARIEL BORYSIUK ! NIE ARIEN...

bardzo ciekawy tekst, lubimy to!!!!

Prześlij komentarz

Wszystkich czytelników komentujących Nasze artykuły, prosimy o podpisywanie się pod swoimi wypowiedziami, nie używania wulgaryzmów i o brak spamowania. Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia wybranego - niestosownego - komentarza.

Redakcja.