Belek to zdecydowanie najpopularniejsze miejsce zimowych zgrupowań naszych ligowców oraz reprezentacji Polski. To piękne miasteczko położone w tureckiej prowincji Antalaya (zatem jeśli ktoś powie że jedzie Antalyi, to na 99% udaje się właśnie do Belek).
Wydaje się, że prekursorem wyjazdów sportowych do Belek był... Polski Związek Piłki Nożnej. Malownicza miejscowość położona u podnóża gór Taurus po raz pierwszy gościła nasze "orły" w roku 2007. Od tamtego czasu zmieniają się selekcjonerzy i kadrowicze, ale miejsce wyjazdów zmianie nie ulega nigdy (z wyjątkiem wyjazdu na "prestiżowy" turniej Puchar Króla Tajlandii w 2010 roku). Wszyscy tym legendarnym Belek są zachwyceni, ale... nie przekłada się to na formę sportową. Każdy mówi "jedziemy szlifować formę do Belek", ale forma do końca nie jest oszlifowana.
Tutaj zakwaterowana była kadra Polski podczas ostatniego zgrupowania w Belek.
Miejscowość Belek zaskakująco szybko zyskała nowych fanów. Każdy chce zasmakować lokalnych uroków i od niedawna co roku udaje się tam kilka(naście) polskich drużyn.
Polonia Warszawa była tam wiosną 2012 roku, a w 2013 roku pojawiła się tam ponownie. Wisła Kraków do Belek wiosną 2013 pojedzie aż... dwukrotnie. Do Belek w najbliższą sobotę uda się także drużyna Podbeskidzia Bielsko-Biała. W Belek przygotowywać się będą do rundy wiosennej także zawodnicy Pogoni Szczecin, w pobliżu zakwaterują się zawodnicy Górnika Zabrze i Zagłębia Lubin. W zeszłym roku było podobnie. Co więcej, w lutym 2012 w Antalayi zjawili się nawet piłkarze... II-ligowej Drutex Bytovii Bytów (w czasie podróży samolotowych czołowy piłkarz tej drużyny oraz trener bramkarzy upili się i zostali dwukrotnie wyproszeni z pokładu). Do Belek ostatnio udał się także klub SSV Jahn Regensburg prowadzony przez... Franciszka Smudę.
Jagiellonia Białystok, Ruch Chorzów oraz Lechii Gdańsk (w 2010 i 2012 roku byli w Belek) jadą do miejscowości Side. Inne warunki? To zmyła! Side leży 45 kilometrów na wschód od Belek, to bliźniacza miejscówka.
Nie będę wspominał o pozostałych wyjazdach polskich drużyn do Belek i okolic, ponieważ nie da się tych zgrupowań policzyć na palcach całego tuzina rąk. Do Turcji w dzisiejszych czasach jedzie prawie każdy, z pobytu na tamtejszych zgrupowaniach szczęśliwi są wszyscy. Efektu sportowego.... raczej nie widać (często jest to regres).
Prawie wszystkie drużyny po powrocie z Belek spisują się gorzej, niż po jakimkolwiek innym zgrupowaniu. Wszystkie rekordy pobiła chyba reprezentacja Polski, która po wypadach do Belek oklep zbiera regularnie. W lidze najczęściej rządzą ci, którzy do Turcji nie jadą. Na czym polega fenomen Turcji i dlaczego nie polecam tej miejscówki?
Czy lubicie jeździć do Mielna, Dębek, Karwi, Jastrzębiej Góry, Juraty, Sopotu lub Władysławowa? Można się tam doskonale bawić. Gwarantują to doskonale rozwinięte Beach-bary, fajne plaże i mnóstwo klubów. Są imprezy, słońce, dziewczyny, picie do rana i cudowna atmosfera lenistwa. Mnóstwo eventów, koncertów - nie można się nudzić. Jest zabawa! Czy jasno, czy ciemno...
A gdybyście zarządzali klubem piłkarskim? Czy byście zaplanowali swojej drużynie zgrupowanie w Mielnie? Albo w Sopocie? Pewnie teraz się uśmiechnęliście, ale... Belek to takie właśnie Mielno. Tureckie.
Belek i Antalyia to bardzo popularne adresy dostępne w ofertach wielu polskich i zagranicznych biur turystycznych. Chcesz pojechać na leniuchowanie albo imprezowanie? (a może i to i to). W hotelu o wysokim standardzie? W dobrej cenie? Zapraszamy do Belek, gdzie atrakcji jest sporo. Hotelowych dyskotek też.
To właśnie z turystyki i grubych imprez słynie Belek. W pobliżu dominuje tylko jeden sport - i nie jest to piłka nożna. To golf. W 2012 obył się tam Turkish Airlines World Golf Final. Golfistów z całego świata w tamten rejon przyciągają liczne hotele cztero i pięciogwiazdkowe oraz możliwość zabawy w centrum tureckiej turystyki.
Wymagający przybysze mogą wstąpić na przedstawienie wystawiane w zabytkowym teatrze Aspendos, który może pomieścić 15 tysięcy osób. Taki troche odpowiednik stadionu piłkarskiego. Mniej wymagający wczasowicze zazwyczaj ograniczają się do hotelowych rozrywek. Całkiem atrakcyjnych.
Piłka nożna? Infrastruktura sportowa? Na pewno kilka boisk tam jest (w końcu łatwiej zrobić boisko do "piły", niż wysokiej klasy pole golfowe), ale Belek zdecydowanie nie jest miastem nastawionym na futbol i nigdy takim nie będzie. Ciężko tam o jakieś duże kompleksy sportowe, mega atrakcyjne zaplecze lub coś extra. Przy tylu rozrywkach, mało kto myśli o sporcie. A zbędne kilogramy zdecydowanie łatwiej jest zrzucić na parkiecie.
Dlatego to właśnie nie tureckie minsterstwo sportu inwestuje i promuje Belek. Głównym zainteresowanym rozwojem tej przepięknej miejscowości jest... Tureckie Ministerstwo Turystyki. Belek jest dla niego prawdziwym oczkiem w głowie i powodem do dumy. Jeśli chodzi o roczną liczbę przebywających golfistów, to więcej ich odwiedza chyba tylko portugalskie Al-Gharb Algarve. A i to może się zmienić przy pomocy bogatego mecenasa.
Dlaczego polskie kluby i reprezentacja naszego kraju notorycznie udają się na zgrupowania do wybitnie turystycznego kurortu (a potem osiągają beznadziejne wyniki)? Dlaczego 95% liczących się na świecie drużyn się tam nie udaje i osiąga lepsze wyniki? Dlaczego Jahn Regensburg w pierwszym ligowym meczu po zgrupowaniu w Belek przegrał 1:5 (najwyższa porażka tego klubu w sezonie) ? Odpowiedzi nasuwają się same. Jeśli zajmujecie się planowaniem zgrupowań dla klubów piłkarskich - raczej poszukajcie sobie jakiegoś innego miejsca. Nie twierdzę, że wszyscy piłkarze imprezują i bawią się do rana. Do Belek nie polecam jechać z powodów czysto profilaktycznych. W końcu gra w piłkę jest pracą piłkarzy, a do turystycznego kurortu nie jedzie się na wczasy.
Zeszłoroczny plan wyjazdu do Belek zespołu Drutex Bytovia Bytów.
Zapraszamy do udziału w konkursie Podbramkowo. Link do wydarzenia dostępny jest TUTAJ. Można wygrać ciekawą książkę!
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Wszystkich czytelników komentujących Nasze artykuły, prosimy o podpisywanie się pod swoimi wypowiedziami, nie używania wulgaryzmów i o brak spamowania. Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia wybranego - niestosownego - komentarza.
Redakcja.