Za dwa tygodnie rozpocznie się runda wiosenna T-mobile ekstraklasy, a pół uczestniczących w tych rozgrywkach drużyn nadal nie ma skompletowanych składów. Kluby szukają piłkarzy, a zawodnicy coraz intensywniej poszukują nowych pracodawców. Już późną jesienią wiadomo było, że Ireneusz Jeleń w zimie rozstanie się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Podobno do menadżera piłkarza napłynęło sporo zapytań, ale nie został złożony żaden podpis. Trwa telenowela transferowa z prawie 32-letnim napastnikiem w roli głównej, a my domyślamy sie jej hucznego zakończenia.
Wszystkie zagraniczne oferty dla Jelenia są podobno odrzucane. Z przyczyn osobistych, były piłkarz Lille planuje pracować blisko domu. W grę wchodzą prawdopodobnie tylko i wyłącznie propozycje z T-mobile ekstraklasy. Ligi, której popularny "IJ-31" jesienią delikatnie mówiąc "nie zwojował". Bilans byłego gracza Wisły Płock w tym sezonie to: 7 meczów ligowych, niewykorzystany rzut karny, zero goli. Nie wygląda to najlepiej, ale na korzyść mierzącego 184 cm. wzrostu zawodnika przemawia ponadprzeciętne (jak na polskie warunki) piłkarskie CV. Czy Podbeskidzie nie wykorzystało w pełni umiejętności Ireneusza Jelenia? Już niedługo przekonać się o tym spróbuje kolejny ekstraklasowy zespół!
Która to będzie ekipa?
Dokonajmy małego przeglądu pola bitwy. Rzućmy okiem na tabelę Ekstraklasy i składy ligowych ekip.
1. Legia Warszawa - Legia nie potrzebuje 32-letniego i nieprzygotowanego do gry Jelenia, ponieważ posiada średnio przygotowanego 35-letniego Danijela Ljuboję oraz jego rówieśnika - raczej słabo przygotowanego Marka Saganowskiego (powraca do futbolu po przerwie spowodowanej poroblemami z sercem). Legia ma w składzie również Kucharczyka, Żyro i Efira. Jeśli "Wojskowi" pozyskają wiosną jakiegoś napastnika, będzie nim Dwaliszwili.
2. Lech Poznań - Lech posiada dwóch doświadczonych snajperów. Bartosza Ślusarskiego (rówieśnik Jelenia) oraz prawie 41-letniego Piotra Reissa. W odwodzie pozostają Vojo Ubiparip i utalentowany Patryk Wolski. Od lata piłkarzem "Kolejorza" będzie Łukasz Teodorczyk. Być może jednak drużyna trenera Rumaka wykupi reprezentanta Polski z Polonii wczesniej. Jeśli oferta będzie dobra... Nie jest to niemożliwe.
3. Polonia Warszawa - Polonia może być zainteresowana Jeleniem, ale Jeleń może nie być zainteresowany Polonią. "Czarne Koszule" borykają się aktualnie z gigantycznymi problemami natury finansowo-prawnej. Z prezesem Królem w stanie wojny jest aktualnie pięciu zawodników (Dwaliszwili, Kokoszka, Cotra, Todorovski i Piątek), jeden piłkarz szuka klubu (Przyrowski), a czterech już odeszło (Cani, Brzyski, Isidoro, Baszczyński). Pięciu "buntownikow" uciekło z Belek do Warszawy (zazwyczaj ekstraklasowi piłkarze preferują wyjazdy w przeciwną stronę) i chyba już do kadry Polonii nie wrócą. W Polonii na pewno znajdzie się miejsce dla Jelenia, ale... raczej nie znajdą się na niego pieniądze. Przyszłość drużyny Ireneusza Króla i dalsze losy zawodników "zbuntowanych" to największa zagadka roku 2013. Z drużyną "Czarnych Koszul" nadal trenuje Łukasz Teodroczyk, który od lipca będzie piłkarzem Lecha Poznań. Prawdopodobnie wiosnę spędzi on w Warszawie.
4. Górnik Zabrze - Arkadiusza Milika zastąpiono... Zahorskim. Nie jest to chyba najlepszy wybór. Były reprezentant Polski dostanie jednak od trenera Nawałki szansę (kilka szans) i na pewno postara się powalczyć o miejsce w składzie. Z przodu grać może także "Prezes" Nakoulma. W kadrze Górnika są też całkiem doświadczeni Marcin Wodecki i Przemysław Oziębała. O szeroki skład walczy Mateusz Zachara. Nie, w Górniku nie ma aktualnie miejsca dla "IJ-31". Może kiedyś...
5. Śląsk Wrocław. Mistrz Polski 2012 ma wielu napastników (często gra tylko z jednym). Pierwszym chyba jest Cristian Omar Diaz. W składzie są także: Łukasz Gikiewicz (może odejdzie), Johan Voskamp, Sylwester Patejuk, Dariusz Góral (zostanie wypożyczony?), Jakub Więzik (snajper bardzo zagadkowy) i mogący grać również z przodu niezawodny Piotr Ćwielong. Atak Śląska jest wręcz przepełniony. "Pełno nas, a jakoby nikogo nie było..."
6. Lechia Gdańsk. Odszedł Razack, ale został Rasiak. Sprowadzony został Buzała, jest Piotr Grzelczak. O miejsce w kadrze meczowej walczy Adam Duda. Nie widzimy w Lechii miejsca dla Jelenia, wystarczy im doświadczony Grzegorz Rasiak (ma się odbudować i rozegrać w końcu dobrą rundę).
7. Piast Gliwice. Tutaj w ataku bogactwo. Urodzeni w 1980 roku Adrian Sikora i Wojciech Kędziora. A także Tomasz Bzdęga, Pavol Cicman i Tomas Docekal. W kadrze meczowej Piasta jest również leczący się Jakub Świerczok (podobno ma zdążyć z powrotem na drugą połowę rundy). Tam Jeleń też nie trafi.
8. Pogoń Szczecin. Daleko od Cieszyna (mieszka tam Jeleń) i pełno napastników. Z przodu mogą grać: Murayama, Djousse, Traore, Chałas, Wiśniewski, Zieliński. A czasami też i Frączczak. To nie miejsce dla "IJ-31".
9. Widzew Łódź. Też sporo tutaj napastników (Ben Dhifallah, Jonczyk, Pawłowski, Rybicki, Stępiński). Każdy z nich liczy na regularne występy w rundzie wiosennej. Sporo minut dostaną zawodnicy młodzi. Nie ma tutaj miejsca dla drogich w utrzymaniu piłkarzy z przeszłością w Champions League (do tej grupy należy Jeleń)
10. Jagiellonia Białystok. Są tutaj doświadczeni Smolarek i Frankowski. Jest też Plizga. O miejsce w szerokim składzie walczy Fidziukiewicz. "Jaga" chyba nie planuje kupna dodatkowego atakującego, ponieważ ostatnio sprowadziła sporo ofensywnych i zarazem niezwykle zagadkowych pomocników (Dani Quintana, Min-Kyun). Na różnych pozychach z przodu mogą grać także: Dżalamidze, Kupisz i Plizga.
11. Zagłębie Lubin. Trener Hapal stawia na skutecznego i coraz lepiej prezentującego się w naszej lidze Michala Papadopulosa, który kiedyś był piłkarzem Arsenalu Londyn. Zagłębie ma też Arkadiusza Woźniaka i Damiana Kowalczyka. Być może do "Miedziowych" ktoś jeszcze dołączy, ale stawiamy na zawodnika zagranicznego (transfer napastnika nie jest jednak konieczny, ponieważ Zagłębie pewnie zastosuje ustawienie z jednym snajperem). Jeleń to piłkarz podobny do Sernasa. A Litwin został wypożyczony do Gaziantepsporu.
12. Wisła Kraków. Są tutaj Rafał Boguski (może też grać jako ofensywny pomocnik), wybitnie nieskuteczny Daniel Sikorski oraz będący na wylocie Cwetan Genkov (prawdopodobny jest transfer Bułgara na wschód) i młody Michał Szewczyk. Romell Quioto odszedł i nie został nikim zastąpiony. W dodatku jeśli wspomniany Gekov odejdzie.... to pojawi się miejsce dla kogoś taniego, znanego i z niezłym CV. Najlepiej - Polaka. Wypisz, wymaluj - idealne miejsce pracy dla Ireneusza Jelenia. Z Krakowa jest całkiem blisko do Cieszyna. A i utrzymanie w lidze jest pewne.
13. Korona Kielce. Zespół ten nie planuje kupna nowego napastnika, bo ma już w kadrze kilku atakujących. Są tam doświadczeni Żewłakow i Korzym (już 159 spotkań w ekstraklasie w karierze) oraz młody Marković, urodzony w 1996 roku Karol Angielski. O miejsce w ataku Korony walczy także Łukasz Jamróz. IJ-31 nie pasuje także do stylu gry drużyny trenera Leszka Ojrzyńskiego. W Kielcach trzeba dużo biegać i cały czas walczyć.
14. Ruch Chorzów. Odszedł Piech, ale Ruch nadal ma kilku całkiem wartościowych napastników (jak na dolną połowę tabeli) i raczej nie szuka na tej pozycji wzmocnień. Są tam: Kuświk, Niedzielan, Sultes, Kwiatkowski. Z przodu może grać także Janoszka.
15. Podbeskidzie. Jeleń nie wróci do Podbeskidzia. Podbeskidzie musi też załatać dziurę po odejściu Kamila Adamka.
16. GKS Bełchatów. "Brunatni" najpierw muszą się rozstać z Dawidem Nowakiem. Dopiero potem będą mogli rozejrzeć się za nowym napastnikiem.
Z powyższej analizy wynika, że... Ireneuszowi Jeleniowi najbliżej jest do Krakowa. Przy odrobinie szczęścia były napastnik AJ Auxerre może się w Wiśle odbudować i strzelić kilka goli. Do reanimacji tego prawie 32-letniego zawodnika potrzeba jednak wielu treningów i przygotowań. Zarówno potencjalnego nowego pracodawcę Jelenia, jak i samego zainteresowane zachęcamy do szybkich działań. Każdy dzień treningów "indywidualnych" działa na niekorzyść byłego reprezentanta Polski. A nieprzygotowany do gry Ireneusz Jeleń jest jak... jeleń bez poroża. Wybrakowany.
Konkurencja nie śpi, na rynku transferowym "do wziecia" za darmo jest całkiem sporo piłkarzy z "CV". Nowego pracodawcy szuka między innymi Marcin Robak...
A może... Górnik Zabrze.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Wszystkich czytelników komentujących Nasze artykuły, prosimy o podpisywanie się pod swoimi wypowiedziami, nie używania wulgaryzmów i o brak spamowania. Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia wybranego - niestosownego - komentarza.
Redakcja.