09 listopada 2012

Ofensywny problem Realu


      Real Madryt to jeden z najlepszych zespołów w historii futbolu i nie ma co do tego wątpliwości. I choć "Królewscy" nie wygrali już Ligi Mistrzów od paru ładnych lat, to nadal stanowią zagrożenie dla najlepszych ekip świata futbolu. Złota era miała przyjść na czasy Jose Mourinho, który z krótkim czasie miał zdobyć z Realem wszystkie możliwe trofea. I faktycznie - zespół "The Magic One" sięgnął już po mistrzostwo La Liga, Puchar Hiszpanii i Superpuchar. Jednak w zespole Mourinho brakuje wciąż jeszcze jednego trofeum - zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Co może być przeszkodą? Brak klasowych napastników.

Wielu z Was zapewne będzie się z nami o to spierać. W końcu ofensywny tercet "Królewskich" - Gonzalo Higuain, Karim Benzema wsparci przez Cristiano Ronaldo, strzelili w tamtym sezonie łącznie aż 161 bramek! Niezaprzeczalnie jest to niesamowity wyczyn. Jednak czy nie jest nieco złudny? Nie licząc meczów z Barceloną - w każdym spotkaniu Real Madryt był praktycznie niekwestionowanym faworytem, a eksperci nie zastanawiali się czy ekipa Mourinho wygra, tylko czy zwycięży trzema czy czterema bramkami. I nawet tak dobre statystyki nie zawsze potrafią przekonać, o wielkiej przydatności napastników, w zespole "Królewskich".

      Być może problem rozwiązałby się sam, gdyby Mou zdecydował się na postawienie Cristiano Ronaldo na samej szpicy. Jednak i to rozwiązanie nie byłoby chyba rozsądne. Ronaldo traciłby dużo swoich atutów, jakim są przyspieszenie, strzały z daleka czy niekonwencjonalne zagrania do swoich partnerów z przodu. Jose Callejon, który zastąpił Higuaina w ostatnim meczu z Borussią, również nie jest klasowym napastnikiem, a w jego przypadku głównym mankamentem jest gra tyłem do bramki, która w nowoczesnym futbolu jest typowemu snajperowi bezcenna. 


      Z różnych stron słychać, że z takiego powodu menadżer Realu poważnie rozgląda się po europejskich boiskach, w poszukiwaniu nowego klasycznego napastnika. Ostatnio w polskiej prasie Mou bardzo pozytywnie wypowiedział się o Robercie Lewandowskim, ale z całym szacunkiem to nie rozwiązałoby problemu, gdyż Robert klasowo od takiego Higuaina wiele się nie różni. Według Nas, najlepszym kandydatem na tę pozycję jest Sergio Aguero, który do Realu Madryt pasuje wręcz perfekcyjnie. Zawodnik ten już nie raz był do Realu przypisywany, jednak zawsze stało coś na miejscu. A to powiązania z Atletico, a to podpisanie kontraktu z Manchesterem City. I tu też nasuwa się pytanie: czy jeśli padłby temat Aguero, to czy szejkowie z Manchesteru zgodziliby się na transfer, jeśli tak to za ile i jeśli oba kluby by się dogadały... to czy sam zainteresowany, byłby chętny na transfer. Przy otrzymywaniu takich kokosów, jakie otrzymuje w zespole Manciniego - sami nie jesteśmy tego pewni. Pasującym zawodnikiem do Realu jest także Edison Cavani, który chętnie zamieniłby Napoli na klub, który walczy o zwycięstwo w europejskich pucharach. Może Falcao? To byłby znakomity wybór, jednak kolumbijczykowi ponoć bliżej na Wyspy, a konkretnie do zespołu Chelsea Londyn. Z kolei gwiazda szwedzkiego futbolu - Zlatan Ibrahimović po przejściu do PSG chyba przekreślił sobie szansę transferu do "Królewskich" - bliżej mu jest do petrodolarów, niż do walki o najwyższe cele. Z kolei będący ostatnio w niezgodzie z Fergusonem, Wayne Rooney mógłby się w "Królewskich" szybko spalić, tak jak zrobił to za dawnych czasów Michael Owen. Pamiętajmy także o brylującym na brazylijskich boiskach Neymarze, który wciąż jest pod obserwacją najlepszych klubów na świecie.Sytuacja w Realu jest o tyle ciekawa, że kupno nowego piłkarza spowodowała by przesyt gwiazd co akurat w przypadku klubu z Madrytu... jest najlepszym plusem, jeśli przypomnimy sobie czasy "Galacticos". Czy Mourinho sprowadzi nowych piłkarzy, czy jednak zdecyduje się na pozostanie przy swoich snajperach, tego dowiemy się w najbliższym miesiącach.

I jeszcze na koniec gwoli wyjaśnienia: my Benzemy i Higuaina się nie czepiamy. To klasowi zawodnicy, którzy w niejednym zespole wyższej rangi, udowodniliby swoje znakomite umiejętności. Sądzimy jednak, że Real Madryt to coś więcej niż klub. Tutaj od lat brylowali tacy zawodnicy jak Di Stefano, Puskas, czy Hugo Sanchez a dzisiaj w ekipie "Królewskich" brakuje właśnie takiego piłkarza. A my na sam koniec jesteśmy ciekawi: jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?


5 komentarze:

Jak dla mnie najlepszą opcją byłoby właśnie sprowadzenie Aguero, ale czy oni mają na to kase? Pozostaje chyba wiara w Ronaldo, Karima i Higuaina, że nadal utrzymają formę a nawet ją zwiększą.

Pozdro!

Ale po co zmieniać Benzeme i Higuaina? Dobzi napastnicy, nie ma do czego się przyczepić. Kolejna "gwiazda" mogłaby tylko zepsuć nastrój w drużynie, który i tak jest kiepski. Ale artykuł spoko.

ostatnio czytałem taki dobry artykuł w 1979
Józeg

wypilem tylko butle wina i czytając ten artykuł całkowicie nie czułem się pijany.

d

KIEDY NAPISZECIE JAKIS NOWY ARTYKUL ODNOSNIE TEGO CO SIE DZIEJE TERAZ LIVE W SPORTOWYM ŚWIECIE. FAJNE TEKSTY ALE POTRZEBUJĘ TERAZ COŚ LIVE!

Prześlij komentarz

Wszystkich czytelników komentujących Nasze artykuły, prosimy o podpisywanie się pod swoimi wypowiedziami, nie używania wulgaryzmów i o brak spamowania. Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia wybranego - niestosownego - komentarza.

Redakcja.