29 stycznia 2013

Tytoń do Sevilli? Prawdopodobnie z ławki do ławki.


Przemysław Tytoń może trafić do ligi hiszpańskiej - informuje "Przegląd Sportowy". W grę miałoby wchodzić półroczne wypożyczenie z opcją pierwokupu do Sevilli. Bramkarz reprezentacji Polski ostatnimi czasy nie znajduje uznania w oczach Dicka Advocaata - trenera PSV Eindhoven.

Paradoksalnie, wszystkiemu winna kontuzja Ikera Casillasa. Legenda Realu Madryt nie zagra w najbliższych spotkaniach "Królewskich". Real gorączkowo rzucił się na poszukiwanie bramkarza, gdyż nie chciał zostać z niedoświadczonym Adanem w bramce. Ostatecznie aktualni mistrz Hiszpanii zdecydował się na swojego byłego gracza - Diego Lopeza. 

Lopez przeszedł już do Madrytu - więc w klubie ze stolicy kraju spokój. Wyciągnięto go jednak z aktualnie jedenastej w lidze Sevilli, która została w takim wypadku bez drugiego klasowego bramkarza. I stąd też pomysł działaczy z Andaluzji, by ściągnąć Tytonia.

Pytanie, czy byłby to awans sportowy dla Przemka? Real wyciągnął bowiem z Sevilli właściwie rezerwowego golkipera. Pierwszym bramkarzem ekipy Unaia Emer'ego (niedawno został nowym szkoleniowcem tej drużyny) jest bowiem stary sprawdzony Adres Palop. Czy Polak zdoła jego kosztem wejść do podstawowej jedenastki?

Być może. Na pewno Palop jest dużo starszy od Tytonia (Hiszpan skończy w tym roku 40 lat, a Polak 26). Jest więc szansa, iż jak tamten zakończy karierę, to reprezentant Polski mógłby go zastąpić. O ile będzie miał okazje do zaprezentowania swoich umiejętności, a nie będzie tylko "wiecznym rezerwowym" jak Jerzy Dudek w Madrycie.

Jednak Palopa może być łatwiej wygryźć ze składu niż Boy'a Waterman'a. To jemu w ostatnich miesiącach ufa trener PSV Dick Advocaat i faktycznie nic nie zapowiada, by hierarchia miała się zmienić. Zdesperowany Tytoń ma prawo szukać innego klubu, tym bardziej po w miarę udanym dla niego Euro 2012.

A sama Sevilla? Dziś to już nie jest tak mocny zespół, jak jeszcze 2-3 lata temu. Aktualnie w środku tabeli, potrafi urwać punkty czy zagrozić Realowi lub Barcelonie. Ale za często gubi też punkty ze słabeuszami.

Informacje na temat ewentualnego przejścia Przemysława Tytonia do klubu z Andaluzji potwierdził menadżer piłkarza.
- Przemek chce przejść, ale teraz wszystko jest w rękach PSV. Do transferu może dojść w każdej chwili - powiedział "PS" agent zawodnika Krzysztof Jakóbczak.

Tytoń w PSV występuje od 2011 roku

2 komentarze:

koledzy z sevillafc.pl donoszą, że sprawa tego wypożyczenia jest już nieaktualna :/

Tak, wczoraj póznym wieczorem okazał się, że to jednak sprawa nieaktualna. Myśmy tylko przeanalizowali czy byłby to dobry ruch Tytonia :)

Prześlij komentarz

Wszystkich czytelników komentujących Nasze artykuły, prosimy o podpisywanie się pod swoimi wypowiedziami, nie używania wulgaryzmów i o brak spamowania. Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia wybranego - niestosownego - komentarza.

Redakcja.